DiscusForum.adamn.pl Strona Główna  
      FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Zaloguj     


Poprzedni temat «» Następny temat
Ĺťabienica Blehera - Ehinodorus Bleheri
Autor Wiadomość
Jimbim 


Imię: Łukasz
Wiek: 42
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 147
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-01-08, 17:20   

Ĺťabienica Blehera - Ehinodorus Bleheri
Pochodzenie: Brazylia
Roślina mało-średnio wymagająca
Tww: 3-20
Ph: 5-7,5
Temp: 20-30'C (sprawdzona)
Wysokość: 30-40cm
Szerokość: 25-40cm
Szerokość liści: 8-10cm
Rozmnażanie: Wytwarza pęd kwiatowy z nowymi roślinami
Na zdjęciu młody osobnik (ok. 6m-cy) z mojego akwarium ok. 12cm wysokości wyrósł z małej roślinki z pędu kwiatowego. Rośnie w piasku I nie przeszkadza jej przesadzanie, co jakiś czas podcinam korzenie, aby ograniczyć ich rozrastanie. Z moich doświadczeń z dorosłym osobnikiem ok. 40cm wys. z 18 liśćmi jak zacznie puszczać pędy należy je obcinać pozostawiając tylko jeden pęd gdyż u mnie jak puściła 4 pędy a na każdym ok. 5-6 młodych roślinek na raz doprowadziło to do obumarcia macierzystej rośliny (podejrzewam, że młode rośliny pozbawiły wyssały z niej życie )
_________________
Pozdrawiam
Jimbim
 
 
kebodiscus 
kebodiscus

Imię: ahmet kebab
Wiek: 54
Dołączył: 15 Kwi 2013
Posty: 6
Skąd: turkey
Wysłany: 2013-04-15, 19:55   

white and green , like this screen pic
_________________
kebodiscus@gmail.com
 
 
Juliusz 

Imię: Juliusz
Wiek: 50
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 23
Skąd: Loughton
Wysłany: 2013-08-29, 08:48   

To co widać na zdjęciu to nie jest Echinodorus bleherae, która nie ma czerwonych przebarwień.

http://www.thegreenmachin...leheri-bleherae

Na zdjęciu to najprawdopodniej: http://www.extraplant.com...red-flame.html. Szucznie wyhodowana w Niemczech.
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-08-29, 11:36   

Juliusz napisał/a:
To co widać na zdjęciu to nie jest Echinodorus bleherae, która nie ma czerwonych przebarwień.

generalnie teraz to się g.. wie co się ma. Kiedyś oferowane rośliny były z wody a teraz ze szklarni lub emersu. Nie jakość a ilość się liczy. Co do przebarwień to żabienice to mają w większości, że w przypadku roślin hodowanych z wody od małego w zależności od:
- oświetlenie
- żyzności podłoża
- jakości wody
w młodych liściach 1-2 dniowych młode liście mają kolor z czerwienią. Potem to zanika.
I jeszcze jedno dla porównania nie opierać się na tym co w szklarni wyprodukowano bo to dwa światy. A na linku właśnie takowe mamy. Nawet drugie zdjęcie, gdyby nad nim popracować to za młody czerwień też by się pokazała w małej ilości.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
Dino25 


Imię: Marek
Pomógł: 2 razy
Wiek: 66
Dołączył: 09 Gru 2012
Posty: 287
Skąd: Legnica
Wysłany: 2013-08-29, 12:59   

W pełni zgadzam się z Adamem ja miałem Ehinodorus bleheri w akwarium roślinnym i tam było dużo światła i podawane nawozy przede wszystkim CO2 i żelazo i wpadała w kolor intensywnie czerwony.Najprawdopodobniej zależy to od ilości światła i żelaza podawanego roślinie.W drugim zbiorniku równolegle miałem taką sama szczepkę u paletek i tam było mało światła a żelaza nie podawałem wcale i roślina była zielona.
 
 
Juliusz 

Imię: Juliusz
Wiek: 50
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 23
Skąd: Loughton
Wysłany: 2013-08-29, 14:41   

Nie chce mi się kłócić, chcecie wiedzieć swoje to wiedzcie. Na młodych liściach Echinodorus Grisebachii Bleherae nie ma czerwonego barwnika.

http://freshaquarium.abou...ii_Bleherae.htm

Cytat:
E grisebachii is a rosette plant, meaning the leaves grow in tufts of two to three dozen long slender (lancolate) leaves, with stems at the level of the substrate. These leaves are light green in color, narrowly oval, and curve slightly. As the plant matures floral stems will develop, and in their whorls young plants arise. These plantlets can be separated and transplanted after roots have been formed.



Echinodorus grisebachii 'Bleherae' aka Echinodorus bleherae, która nie ma czerwonych przebarwień.

Niezależnie od tego ile masz CO2, żelaza i tak dalej. Ma świeżozielony kolor, niezalażnie od tego jak będziecie zaklinać rzeczywistość.

Cytat:
W pełni zgadzam się z Adamem ja miałem Ehinodorus bleheri w akwarium roślinnym i tam było dużo światła i podawane nawozy przede wszystkim CO2 i żelazo i wpadała w kolor intensywnie czerwony.


Bo to była pochodna Echinodorus horemanii, która ma czerwony barwnik. Na przykład: http://www.tropica.com/en...n.aspx?pid=072B

Ja myślałem, że to forum jest po to, aby się czegoś nauczyć. Ale chyba myliłem - trzeba pochylić czoła przed prawdą objawioną.
 
 
Rafal
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-29, 15:23   

Juliusz napisał/a:
Ja myślałem, że to forum jest po to, aby się czegoś nauczyć. Ale chyba myliłem - trzeba pochylić czoła przed prawdą objawioną.

Kolego, masz jakieś problemy, frustracje z którymi nie możesz sam dać sobie rady? Myślę, że w takich problemach to forum niestety nie pomoże...

Forum jest od tego, żeby wymieniać poglądy, dyskutować. Nie każdy musi mieć takie same zdanie jak Ty.
Ostatnio zmieniony przez Rafal 2013-08-29, 15:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Juliusz 

Imię: Juliusz
Wiek: 50
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 23
Skąd: Loughton
Wysłany: 2013-08-29, 15:40   

Oczywiście, że nie musi kolego.

Tylko, że inni koledzy kupili coś, co zostało im sprzedane jako Echinodorus bleherae i dalej tak myślą. Nie wiem o co chodzi. Przytaczam linki i cytaty, a tutaj się okazuje, że koledzy jakoś zupełnie je ignorują.

Więc co o tym myśleć, kolego?
 
 
Dino25 


Imię: Marek
Pomógł: 2 razy
Wiek: 66
Dołączył: 09 Gru 2012
Posty: 287
Skąd: Legnica
Wysłany: 2013-08-29, 16:54   

Juliusz napisał/a:
Oczywiście, że nie musi kolego.

Tylko, że inni koledzy kupili coś, co zostało im sprzedane jako Echinodorus bleherae i dalej tak myślą. Nie wiem o co chodzi. Przytaczam linki i cytaty, a tutaj się okazuje, że koledzy jakoś zupełnie je ignorują.

Więc co o tym myśleć, kolego?


Słuchaj kolego Juliuszu ja mam ryby i rośliny w akwarium prawie tyle ile ty masz lat i z tą żabienicą spotykałem się wiele razy.A to co o niej napisałem to sam na własne oczy w swoim akwarium widziałem a nie gdzieś tam wyczytałem bo inaczej bym się nie odzywał w tym temacie.A dzisiaj gdybym Ci dwie szczepki prosto ze szklarni położył obok siebie to żadnej podejrzewam byś prawidłowo nie nazwał to po co się spinasz.Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Dino25 2013-08-29, 16:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Juliusz 

Imię: Juliusz
Wiek: 50
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 23
Skąd: Loughton
Wysłany: 2013-08-29, 17:42   

Kolego Marek, ja się nie spinam. Po prostu piszę jak jest, a nie jak było przed czterdziestu laty. Ktoś tak powiedział - i pewnie słusznie - czterdzieści lat temu, ale to jeszcze nie powód, aby w to wierzyć po czterdziestu latach.

Na przykład w latach siedemdziesiątych włożyliby ci do głowy, że paletki są zielone, niebieskie i brązowe. I funkcjonowałoby to jako gatunki. Ewentualnie pojawiłaby się nazwa Heckel, ale tylko przez przypadek.

Według "powszechnej" (czytaj targowej) wiedzy w latach osiemdziesiątych usłyszałbyś, że paletka to bardzo wybredna. Należy ją karmić jednym pokarmem przez tydzień, a potem zmieniać (ryba nie będzie jeść przez parę dni, a potem się przyzwyczai). Inaczej dostanie glutów w żołądku. [Gdzieś nawet miałem nawet książkę z podobnymi mądrościami. Ale poszła na śmietnik, tam gdzie jej miejsce.]

Więc drogi kolego Marku, nie będę się tutaj mądrzył tym co mnie nakarmiono i nauczono wieki temu, bo czasem nie ma to sensu. Nie będę wszystkim kadził, że sa trzy gatunki dyskowców (zielony, brązowy i niebieski), bo zostanę wyśmiany. I słusznie.

Co do samego wieku - mogę mieć lat 15 albo 65 - jest to rzecz absolutnie nieweryfikowalna. Tak samo jak ty możesz mieć 7 jak i 97. Nie ma to znaczenia. Przynajmniej jeśli rozmawiamy o konkretach, a nie "jajach kobyły"*.

*"Jaja kobyły" - "Ja jako były..."
 
 
Rafal
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-29, 18:06   

Niestety, ale obecnie bardzo często zdarza się, że roślina którą kupujemy pod jakąś nazwą, w rzeczywistością nie nie jest. W szczególności dotyczy to żabienic, których powstało mnóstwo hybryd, gatunków które w naturze nie występują. I dlatego też zdobycie niektórych gatunków żabienic, które w latach 80-tych można było bez problemu nabyć, graniczy z cudem a jeśli już coś uda się znaleźć, to jak podrośnie okazuje się czymś innym.
 
 
Juliusz 

Imię: Juliusz
Wiek: 50
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 23
Skąd: Loughton
Wysłany: 2013-08-29, 18:33   

I z tym się zupełnie zgadzam - nie zawsze to co kupujemy, jest tym co jest napisane/powiedziane.

Chodziło mi tylko o to, że zdjęcie w pierwszym poście nie może być Echinodorus grisebachii bleherae. Więc może wyprostujmy choć tyle.
 
 
Dino25 


Imię: Marek
Pomógł: 2 razy
Wiek: 66
Dołączył: 09 Gru 2012
Posty: 287
Skąd: Legnica
Wysłany: 2013-08-30, 13:02   

No nie mogę się nie odezwać ja nic nie napisałem na temat paletek ani o żabienicy na zdjęciu powyżej a o tym ze Echinodorus bleherae może mieć czerwone liście nie twierdzę że cały czas ale w fazie początkowej młodych liści i nie sadź mi tu takich jaj bo na własne oczy widziałem, ty możesz oczywiście z nowa wiedza i nowymi odkryciami twierdzić że tak nie jest ale to już twój problem mnie tym nie przekonasz.Pamiętaj o jednym, człowiek może być pewny czegoś jak sam tego doświadczy,dotknie ,spróbuje,zobaczy i jeżeli o czymś pisze to na tym się opieram a nie że gdzieś tam przeczytał.Pozdrawiam
 
 
adamn 



Imię: Adam
Pomógł: 66 razy
Wiek: 65
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 7856
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-08-30, 14:14   

Juliusz napisał/a:

Według "powszechnej" (czytaj targowej) wiedzy w latach osiemdziesiątych usłyszałbyś, że paletka to bardzo wybredna. Należy ją karmić jednym pokarmem przez tydzień, a potem zmieniać (ryba nie będzie jeść przez parę dni, a potem się przyzwyczai). Inaczej dostanie glutów w żołądku. [Gdzieś nawet miałem nawet książkę z podobnymi mądrościami. Ale poszła na śmietnik, tam gdzie jej miejsce.]

Więc drogi kolego Marku, nie będę się tutaj mądrzył tym co mnie nakarmiono i nauczono wieki temu, bo czasem nie ma to sensu. Nie będę wszystkim kadził, że sa trzy gatunki dyskowców (zielony, brązowy i niebieski), bo zostanę wyśmiany. I słusznie.

Co do samego wieku - mogę mieć lat 15 albo 65 - jest to rzecz absolutnie nieweryfikowalna. Tak samo jak ty możesz mieć 7 jak i 97. Nie ma to znaczenia. Przynajmniej jeśli rozmawiamy o konkretach, a nie "jajach kobyły"*.

*"Jaja kobyły" - "Ja jako były..."


Primo takich durnot jak żyję jeszcze nie czytałem i proszę o wskazanie bo też chcę się pośmiac.

Sekundo takich durnot też jak żyję nie słyszałem bo heckel był pierwszy a tu do nie ma. Zrezsztą jest opis na FORUM co i jak:

http://discusforum.adamn.pl/viewtopic.php?t=115

to się doszkalaj bo od tego jest FORUM.

Tercjo o kobyłach to na forum dla koniarzy mozęsz pisać a tu sobie jaja kobyły daruj bo kobyły o ile wiem są nieobliczalne i mogą kopać boleśnie.

Jak wyglądają rośłiny wodne to zapraszam do kolekcji ogrodu botanicznego we Wrocławiu a nie jakiejś tak szkółki niedzielnej czy agencji wysyłkowej.

Wziąść też w łąpę stare ale jare czasopisna
AKWARIUM i NASZE AKWARIUM
tam są opisy zdjęcia robione właśnie przez naukowców z w/w ogrodu.
Adam
_________________
"Ten kto idzie za tłumem nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca do których nikt jeszcze nie dotarł" Albert E.
 
 
Juliusz 

Imię: Juliusz
Wiek: 50
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 23
Skąd: Loughton
Wysłany: 2013-08-30, 17:32   

adamn napisał/a:

Primo takich durnot jak żyję jeszcze nie czytałem i proszę o wskazanie bo też chcę się pośmiac.


Nie wiem kogo mam ci wskazać. Sprzedawców z Legnickiej? Gościa z Kołłątaja?

Nie wskażę ci starych numerów gazet czy polskich książek. Zostały w Polsce i pewnie wylądowały na makulaturze.

Podkreślam - rozmawiamy teraz o wiedzy sprzed czterdziestu lat.

Biorąc pierwszą książkę pod ręką: http://www.amazon.co.uk/P...s/dp/0764128582

strona 5:

http://www.amazon.co.uk/P...s/dp/0764128582

W skrócie:

W 1960 roku inny Amerykanin doctor Leonrad P Schultz ostatecznie opisał Symphysodon aequifasciatus aequifasciatus. Następnie określił, że S. a. aequifasciatus ma trzy podgatunki: zielony, brązowy i niebieski.

Do tego dodamy Heckel'a czyli Symphysodon discus i mamy mniej-więcej wiedzę sprzed czterdziestu lat. Wiedzę książkową, bo oczywiście dzikej paletki na oczy nikt w Polsce nie widział.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wersja do druku

Skocz do:  


     DiscusForum.adamn.pl: forum dyskusyjne o dyskowcach     
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group :: c3s Theme © Zarron Media :: modified by Gilu & Vision
Edycja, modyfikacje i poprawki: TIserwis.pl







Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10