DiscusForum.adamn.pl:

[Łukasz]

[Dun]

Zajebista galeria

[Andrzej B]

Moje ryby były od Piwka. Robiłem badania bo wyszło ze mają infekcje bakteryjną mieszaną i różne leki miały skuteczność. Florfenikol już działał tylko na jedną z trzech wymienionych.

[adamn]

Trza się było gołębiami zająć i królikami no ale skoro ostrzegałem to teraz czas rozliczeń:

[bosak]

[Łukasz]

Cytat:

Trza się było gołębiami zająć i królikami no ale skoro ostrzegałem to teraz czas rozliczeń:

uuuu...

Cytat:

miałeś wskazać w tym wątku a Ty znów swoje chyba z 5 raz. Wyleczyć a pozbyć to dwie według Ciebie różne opcje?

Kłóciłeś się, że da się ich całkowicie pozbyć, teraz napisałeś, że da się ryby wyleczyć. Nie stawiaj tutaj znaku równości, bo każdy kto czyta tą naszą śmieszną dyskusję wie o co chodzi. Znowu kota ogonem odwracasz Adaś.


Adaś weź mnie nie osłabiaj z tym swoim linkiem, bo dosłownie żem wodą monitor opluł.

Uwaga jak się tam rozpisali o florfenikolu:

Cytat:

Można także stosować w karmie florfenikol lub ciprofloksacin.

Cytat:

no jak kto TY

Widzisz Adaś jak to jest, mi na szybkiego zdarzy się pomylić. Dziwnę żeś tego nie sprostował jak to masz w zwyczaju? No ciekawe.
Na szczęście później się zrehabilitowałem i Ci wyłożyłem kawę na ławę.
Coś już się nie odniosłeś do tego:

Cytat:

A dlaczego zostawiasz? I jaką masakracją? A gdzie Ty widziałeś żeby ktoś leki na bazie oleju iniekcyjne podawał doustnie? Dobrze się czujesz? Tam się nic nie przelicza Adaś. Lek podany doustnie musi przejść przez wątrobę, a jak zapodasz lek na bazie oleju, to ten olej (ani nie rzepakowy, ani nie silnikowy) musi najpierw trafić do wątroby, a wiesz co taka substancją z nią zrobi? Jak nie wiesz, to sobie daruj. Po to jest on do iniekcji bo podany domięśniowo omija wątrobę, i zaczyna od razu działać i przechodzić do krwiobiegu. Resztę metabolitów usuną z ciała nerki - nie jest to też zdrowe, ale zdrowsze niż łykanie przez usta. To tak na chłopski łeb, bez zbytniego zagłębiania się i gmatwania sprawy. Także Adaś jak nie masz o tym pojęcia, to przynajmniej byś sobie darował. Leki iniekcyjne albo do wlewów na bazie wody, a dokładniej z glukozą albo solą fizjologiczną, to trochę inna bajka Adaś, takie można przyjąć oralnie. Na prawdę Adaś, nie zaniżaj poziomu dyskusji i nie pisz bzdur z przeliczaniem dawek leków iniekcyjnych na bazie oleju żeby je podawać doustnie, bo to już jest przesada

.

No Adasiu, miałeś pole do popisu przecież.

Cytat:

resztę sobie daruje i polecam linki do doszkolenia: http://megavet.eu/produkty/955-florfenikol-2.html

Co Ty wklejasz Adaś? Opis środka, i co z niego wynika?
Ĺťe pochodna chloramfenikolu?
O to Ci chodzi?

Chłopie coś może być pochodną jednego środka, ale przez dodany choćby jeden atom węgla albo wodoru we wiązaniu robi z niego środek o mocniejszym działaniu!
W tym przypadku, to po samej nazwie już można dojść co jest zmienione.
Może sam się powinieneś doszkolić w tej materii?
Przyda Ci się do książki

Cytat:

no i w wyszukiwarkę wpiszcie sobie: florfenicol dla ryb i czytajcie do woli. Zwłaszcza artykuł o antybiotykooporności szczepów bakteryjnych Potem resztę a potem w google wpiszcie sobie: florfenikol in fish i czytać ile się chce.

Znakomicie niech każdy czyta!
Niech się wszyscy dowiedzą co to lekoodporność, to wtedy bakterie przestaną być Waszą zmorą.

Cytat:

Za w/w kwalifikujące się na §3. Pisanie na forum i na shoutboxie. masz kolejne 1 ostrzeżenie na dwa miesiące ważne. No chyba się nie łamiesz?

Ale, że co się kwalifikuje? Ĺťe próbowałeś zrobić ze mnie durnia i Ci się nie udało, czy co?
Przecież ja tutaj nikogo nie obrażam Tylko Ci odpowiadam, i to w Twoim stylu, do każdej linijki.

Cytat:

Jak widać po odpowiedzi (wcześniej o tym było pisane) też przekłamujesz kolejny raz.

Haha Adasiu ja nie mam pozakładanych teczek osobowych tak jak Ty i nie zbieram wszystkich wiadomości napisanych do archiwum.
Andrzej pisał o rybach niemieckich, że oddawał do badania, byłem przekonany, że chodziło o Stendkery. Zresztą wcześniej napisałem wyraźnie, że działa i na stendkery i na piwowarskie i na azjatki u których już dawno jest stwierdzona lekoodporności bakterii i każdy kto miał takie ryby, i je oddawał na posiew o tym wie. Więc jakie to przekłamanie Adaś? To zwykłe przejęzyczenie

[Dun]

Adam jak dorosły do dorosłego:
Jak pozbywasz sie cyst z ryb leczonych metronidazolem i temperaturą ?
Czy wylecznienie z dorosłej formy równa sie pozbyciem cyst?
Czy nie wyeliminowanie z ciała ryby cyst równa sie zaleczeniem problemu ?
K...a Panowie to jest proste zagadnienie, po co pisanie bez sensu i napinanie nie wiem czego.
p.s. ja naprawdę czekam na odpowiedz żetelną na moje pytania

p.s.s. Adam jak tu można coś pisać jak u Ciebie tylko kiedy ktoś ma inne zdanie do zagadnienia niż Ty piszesz : "§3. Pisanie na forum i na shoutboxie.
masz kolejne 1 ostrzeżenie na dwa miesiące ważne."

[adamn]

[quote="Łukasz"]
Kłóciłeś się, że da się ich całkowicie pozbyć, teraz napisałeś, że da się ryby wyleczyć. Nie stawiaj tutaj znaku równości, bo każdy kto czyta tą naszą śmieszną dyskusję wie o co chodzi. Znowu kota ogonem odwracasz Adaś.
/quote]
spytaj polonisty czy to nie to samo w zdaniu jakie ująłeś i ja przedstawiałem, na FORUM jest polonistka może się wypowie.

[darek-j]